\Kochani, mój wczorajszy SMS został przez niektórych źle odebrany, a nie chciałabym żeby było to początkiem jakiś konfliktów.
Dlatego wyjaśniam, że wczorajszy SMS dotyczył ustalenia kolejności wożenia księdza po kolędzie, a nie tego czy wozić lub czy sam ma jeździć.
Wiem, że jest to sprawa dyskusyjna i rozumiem jeżeli ktoś ma inne zdanie i przekonanie, że ksiądz sam powinien jeździć.
Dlatego bardzo proszę te osoby, żeby porozmawiały i zasugerowały księdzu takie rozwiązanie. Być może to nie jest dla niego żaden problem. Mnie osobiście taka tradycja nie przeszkadza.
Mój wczorajszy SMS nie miał na celu przymuszanie kogokolwiek do wożenia księdza! SMS miał na celu uświadomienie i uczciwe podejście do tych mieszkańców którzy co drugi lub co trzeci rok wożą – czyli w zasadzie Ci sami. Uważam, że jest to nie fair.
Raz jeszcze powtarzam że jeżeli ktoś nie przyjmuje księdza to nie widzi, a jeżeli przyjmuje to powinien odpowiedzialnie do tego podejść. Być może są inne rozwiązania tej sytuacji chętnie wysłucham.
Pozdrawiam
<sms od Pani Sołtys>