III Rajd Papieski

Żeby doświadczyć czegoś ciekawego i rozwijającego nie potrzeba wcale „robić kilometrów” – wystarczy przejechać się kilkanaście kilometrów na Wigry, Byłem 2 razy i POLECAM!!!

„Wracam do gry”

Siedząc w pociągu (EDIT 12:45: opóźnionym o godzinę i stojącym w polu przed Kętrzynem) którym zmierzam z Gdańska do Ełku a potem rowerem dokręcam do domu, chciałbym przeprosić za nieobecność i nie publikowanie postów w ostatnim tygodniu: SMS od Pani Sołtys, szczepienia, Boże Ciało i poinformować, że wracam od jutra do „gry”. A od Bożego Ciała jechałem rowerem mamy Ultramaraton POMORSKA 500 który szczęśliwie ukończyłem 17,5h przed limitem czasu który wynosił 80h.