Witam, nie wiem jak Wy, ja tam w żadne Halołyny się nie „bawię”, za to o pracy grabarza chętnie posłucham. Szanujmy życie 🙂
oraz
Witam, nie wiem jak Wy, ja tam w żadne Halołyny się nie „bawię”, za to o pracy grabarza chętnie posłucham. Szanujmy życie 🙂
oraz